Austria- Roderich Edelstein. Przez długi czas pasożytujący
na Niemcy chłopak noszący się jakby myślał, że przez wieki nadal jesteśmy w
czasach wiktoriańskich. Mały książę. Dość często zawierał śluby, jednym z nich
było małżeństwo z Węgry, którą przygarnął do swojego domu i "wychował"
na damę. Został stworzony do walki 26 października 976 roku, jednak z czasem
się uspokoił i potrafił żyć bez bitew. Uwielbia muzykę, gra wszędzie, gdzie
może nawet na bezludnej wyspie. Denerwuje się Chopinem. Bez okularów zupełnie
się nie wyróżnia z tłumu, a jego loczek nazywa się Mariazell. Wiecznie nękany i
dręczony przez Prusy. Kiedyś miał jakiś podejrzany związek z Szwajcarią, ale
skończył się, przez co Vash go
nienawidzi i jako wroga dla Lichtenstein rysuje właśnie jego postać. Jego twarz
to wieczny poker face. Kiedyś był opiekunem Włoch i zajmował się domem Świętego
Cesarstwa Rzymskiego. Bardzo oszczędny, bo "przecież Franciszek Józef by tego
nie wyrzucił".
Jutro PRUSYYY! :P
Skonsternowanie_zHetaliowana_Panda