Finlandia- nazywa się Tino Väinämöinen. Urodziny świętuje 6 grudnia. Młody i wesoły chłopak. Wiecznie
tryska energią, może poza chwilami, gdy widzi przerażającą minę Szwecji.
Podobno w jego domu mieszka Święty Mikołaj. Jego horrory ograniczają się do
ukazania wielu nagich mikołajów. Jest "żoną" Szwecji, pomimo iż
bardzo się go boi. Często przechodził z rąk do rąk i mieszkał w wielu domach.
Uwielbia przebywać w saunach. Jego powiedzonkiem jest "Moi. Moi."
Bardzo skromny i troszkę nieśmiały, jak większość Skandynawów, chłopak. Na
głowie nosi beret przypominający mi placek do pizzy. :D Przyajźni się on z
Estonią, ponieważ niedaleko siebie mieszkają. Jest pracowity i lepiej nie mieć
go za wroga, bo potrafi nieźle przywalić. Także lubi gadać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz